Twoja darowizna to realne wsparcie dla pokrzywdzonych ptaków – to leki ratujące życie, opatrunki dla złamanych skrzydeł, pożywienie i troskliwa opieka. Przekaż darowiznę.
Dołącz do grona 585 osób*, które już nas wsparły. Razem pomagamy rannym ptakom i osieroconym pisklętom!
#wspieramalbatrosa
*liczba osób, które przekazały darowiznę przez naszą stronę od 10.2022
W Bukwałdzie koło Olsztyna prowadzimy Ptasi Szpital, czyli inaczej Ośrodek Rehabilitacji Ptaków Dzikich. Jest to wyjątkowe miejsce, w którym poszkodowane ptaki znajdują specjalistyczną pomoc i troskliwą opiekę.
Średnio przyjmujemy 3 nowe ptaki dziennie, a w sezonie lęgowym nawet kilkanaście! Codziennie trafiają do nas kolejne poszkodowane ptaki – jeżeli mają przeżyć, pilnie potrzebują fachowej opieki i leczenia. Do tego dochodzą jeszcze ptaki, które już przebywają w szpitalu (czasem rehabilitacja trwa nawet kilka miesięcy) oraz niepełnosprawne ptaki z naszego azylu (około 150).
Wszystkie te ptaki potrzebują codziennej opieki, leków, karmy i schronienia. W Ptasim Szpitalu nie mamy wolnych dni od pomagania. Każdego dnia walczymy o życie i komfort naszych skrzydlatych podopiecznych.
W zeszłym roku przyjęliśmy do naszego ośrodka 958 rannych ptaków i osieroconych piskląt – ponad połowa z nich po zakończonym leczeniu wróciła na wolność. Każda osoba wspierająca nasze działania ma w tym swój udział.
Opieka nad dzikimi zwierzętami nie jest systemowo finansowana z budżetu państwa. Ośrodki takie jak nasz nie są wspierane przez Państwo, tak jak schroniska dla psów i kotów. Musimy sami szukać środków dla swojej działalności.
Zastanawiasz się jakie są koszty utrzymania ośrodka? Wystarczy pomnożyć razy tysiąc kwotę, którą przeznaczasz na opiekę nad swoim pupilem, psem, kotem – szczególnie kiedy zachoruje. Pamiętaj, że my rocznie mamy pod opieką nie jedno zwierzę, a prawie 1000, a średni czas przebywania ptaków w ośrodku wynosi od 5 do 8 tygodni. Koszt utrzymania naszego ośrodka to ponad 50 000 zł miesięcznie (!)
Możemy polegać jedynie na dotacjach, które dostaniemy tylko wtedy, gdy wygramy konkurs grantowy. Poza tym, utrzymujemy się z darowizn od osób prywatnych i firm, wsparcia od wybranych gmin oraz prowadzenia zajęć edukacyjnych.
A gdyby Albatros zwinął skrzydła? Rocznie prawie 1000 rannych ptaków i osieroconych piskląt umiera w cierpieniu, ponad 150 niepełnosprawnych ptaków w azylu zostaje bez opieki, setki osób z regionu, które znajdują poszkodowane ptaki, nie mają gdzie szukać pomocy.
Piszą do nas ludzie z całej Polski – osoby, które znalazły rannego ptaka i spotkały się ze ścianą, bo nikt nie chciał go przyjąć i mu pomóc. My pomagamy.
Od ponad 20 lat bezpłatnie opiekujemy się poszkodowanymi ptakami oraz udzielamy informacji dotyczących pierwszej pomocy dla rannych ptaków i osieroconych piskląt. Jesteśmy największym tego typu ośrodkiem w regionie – możemy działać tylko dzięki wsparciu osób takich jak Ty.
Za nami ponad 20 lat doświadczenia i ponad 10 000 pacjentów – wiemy jak skutecznie ratować poszkodowane ptaki. Ponad połowa naszych podopiecznych wraca na wolność po zakończonym leczeniu!
Jesteśmy małą organizacją o wielkim sercu. 21 lat temu dr Ewa Rumińska zaprosiła ptaki do swojego życia i domu (Ptasi Szpital znajduje się na terenie jej gospodarstwa). Od tego momentu z oddaniem pomaga ptakom, zarażając tą pasją kolejne osoby.
Dołącz do nas, razem możemy zmieniać los poszkodowanych ptaków i dawać im szansę na przeżycie.
Brak wybranych darowizn